Wiersz miłosny Tomasza Piotra Brzezińskiego pod tytułem Wrzącym srebrem obsypana

Wrzącym srebrem obsypana

Wrzącym srebrem obsypana

wprowadzasz mnie w dym

o zapachu opium

Kładąc mi płatki róż na oczach

uciszasz swe piersi i każesz

milczeć sercu, by nie

kąpało myśli w strumieniach

Twych spojrzeń...

palcami odplątujesz mi duszę,

z włosów wybierasz jej krople

Niekiedy pozwolisz krzyknąć,

gdy wystraszy się zimna

i uciec zapragnie

w swe ciało...