Wiersz miłosny Walta Whitmana pod tytułem Czasami, przy kimś, kogo kocham

Czasami, przy kimś, kogo kocham

Czasami, przy kimś, kogo kocham, narasta we mnie

furia obaw, że dyszę miłością nieodwzajemnioną,

Ale dziś myślę, że nie ma nieodwzajemnionej miłości, odpłata

[jest tak czy inaczej pewna,

(Kochałem raz kogoś żarliwie i miłość moja nie spotkała

[się z wzajemnością,

A jednak przez to właśnie napisałem te pieśni).

Przełożył
Stanisław Barańczak