Wiersz miłosny Wiesława Malickiego pod tytułem Złudzenie

Złudzenie

Jej skóra miała smak korzenny

i była spragniona dotyku miłości

Uśmiech oczu wyrażał oddanie

wszystkich ufnych kobiet

 

By nie spłonąć

poznawaliśmy siebie do siódmego potu

Piliśmy do utraty tchu

każdy sen na jawie

Zycie malowało dla nas

wciąż nowe pejzaże czułości

Pisało wiersz

lub nie

 

Ono też bywa złudne

powiadają