Wiersz miłosny Williama Cartwrighta pod tytułem Kobiety

Kobiety

Kobietę znieść potrafię w jednym z dwóch sposobie:

Gdy ma pod sobą pościel, lub całun — na sobie.

Jaki-taki pożytek jest z niej przez dwie chwile:

Gdy kładzie się do łóżka, lub znika w mogile.

By stłumić niechęć, jaką do jej płci powziąłem,

Musi być, jedno z dwojga, ogniem lub popiołem.

Przełożył
Stanisław Barańczak