Wiersz miłosny Williama Congrevea pod tytułem Pobożna Celinda
Pobożna Celinda
William Congreve
Celinda chroni się w kaplicy,
Ledwie ją pocznę bałamucić;
Lecz łzy się leją z nieszczęśnicy
Na myśl, że mógłbym ją porzucić.
Gdzież wyjście? Są aż dwa (w postaci
Alternatywy rzecz uchwycę):
Niech mnie w anioła przekabaci,
Albo ja zrobię z niej grzesznicę
Przełożył
Stanisław Barańczak