Wiersz miłosny Williama Szekspira pod tytułem Piosenka marynarska

Piosenka marynarska

(Z "Burzy")

Ktokolwiek się pętał po naszym pokładzie.

Od stępki po gniazdo bocianie,

Ten kochał Marysię, Małgosię i Madzię,

A klął w żywy kamień na Manię.

Bo Mańka ma ozór jak jędza,

Każdego żeglarza przepędza.

Gdy maszt widzi z dala, grymasi i zrzędzi;

Szewc drapie ją szydłem, gdy coś ją zaswędzi.

Więc niech ją szewc drapie, szczęść Boże,

A my — żagiel w górę i w morze!

Przełożył
Stanisław Barańczak