Wiersz miłosny Włodzimierza Perzyńskiego pod tytułem Piosenka

Piosenka

Niech żyje śmiech, niech żyje szał,

Niech ginie świat, niech wszyscy giną!

Bylem się bawił, bylem się śmiał,

Byłem cię zawsze u boku miał,

Dziewczyno!

 

Dość łez, dość westchnień, dosyć skarg,

Bo darmo i bez celu płyną —

Znudził mię życia huczny targ

I chcę się upić krwią twych warg,

Dziewczyno!

 

Niechaj tam fala życia wre,

Niechaj się łodzie jasne winą,

Ja wolę pierś twą, usta twe

I jedną twych całusów skrę,

Dziewczyno!