Ale nie w ramionach Poniatowskiego. Hrabia został odesłany do Polski w 1761 roku, gdzie w efekcie machinacji Katarzyny z Fryderykiem Pruskim w trzy lata później osadzono go na polskim tronie.

Życie w pałacu petersburskim stawało się dla Katarzyny coraz bardziej nie do zniesienia. Elżbieta zmarła w styczniu 1762 roku i na jej miejsce na tron wstąpił Piotr, pozostający w trwałym miłosnym związku z młodą damą dworu. Nowy władca zaniedbywał Katarzynę i chociaż była jego koronowaną małżonką, nie taił swej niechęci, traktując ją wobec wszystkich szorstko i nieuprzejmie. Zachowanie się młodego cara, jego polityczne sympatie, do niewolniczego podziwu dla Fryderyka pruskiego włącznie, fanatyczny protestantyzm oraz zatrważające militarne awanturnictwo - realizowane dla zaspokojenia manii wielkości - w szybkim czasie zraziły do niego wiele wybitnych postaci. Do Katarzyny coraz częściej docierały plotki, że zamierza się z nią rozwieść i poślubić swoją kochankę, a ona przestanie wkrótce odgrywać jakąkolwiek rolę na dworze. Zaczęły się tworzyć frakcje na rzecz poparcia Katarzyny; kilka z nich proponowało wprowadzić na tron jej syna Pawła, z nią jako regentką, inne natomiast chciały, aby została carycą. W tej ostatniej grupie znajdował się jej kolejny kochanek, Grigorij Orłow, i jego czterej bracia, a zwłaszcza jeden imieniem Aleksiej.

Orłowowie należeli do znanej z patriotyzmu, wpływowej rosyjskiej rodziny, zdecydowanie przeciwnej pruskim wpływom w Petersburgu. Pięciu braci, z których każdy był zawodowym i odznaczającym się odwagą żołnierzem i oficerem w Gwardii Cesarskiej, mogło liczyć na poparcie armii w przewrocie pałacowym. Wszyscy byli barwnymi postaciami, wzorującymi się - jak nakazywała rodzinna tradycja - na słynnym z męstwa dziadku, który przed dekapitacją w masowej egzekucji rebeliantów, występujących przeciwko Piotrowi Wielkiemu, kopnął na bok odciętą głowę poprzedniej ofiary mówiąc, że musi zrobić miejsce dla swojej własnej (jego postawa sprawiła na obecnym przy egzekucji Piotrze tak wielkie wrażenie, że darował mu karę i przywrócił ponownie do służby w armii). Spośród pięciu braci Grigorij był niewątpliwie najbardziej interesujący, szeroko znany ze swej brawury na polu walki, a także spustoszeń, jakie czynił w sercach niewieścich. Z Katarzyną, starszą od niego o pięć lat, spotkali się latem 1759 roku. Była to miłość od pierwszego wejrzenia. Zapoczątkowała trwający przez dziesięć lat związek oraz korzystny polityczny układ, uwieńczony narodzinami dziecka, chłopca, w kwietniu 1762.

Tak wyglądała sytuacja do momentu, kiedy pewnego wczesnego ranka, latem 1762 roku, zaledwie sześć miesięcy po śmierci Elżbiety i koronacji Piotra, Aleksiej Orłow przybył do letniej rezydencji Katarzyny, położonej w pobliżu Sankt Petersburga. Nadszedł czas działania - oświadczył. Piotr, jak dochodziły słuchy, zaczynał podejrzewać, że coś niedobrego wokół niego się dzieje. Mimo jego chwiejnej natury nie można było wykluczyć, że przedsięweźmie jakieś zapobiegawcze środki. Grigorij oczekiwał ich pod miastem z kilkoma pułkami. Katarzyna nie wahała się ani chwili. W parę godzin później, w kościele, w którym brała ślub, w obecności braci Orłowów i około czterystu tysięcy żołnierzy została proklamowana cesarzową Rosji przez uległego biskupa, a jej syn, wielki książę Paweł, został ogłoszony jej następcą.

Nazajutrz zaczęto wywierać nacisk na Piotra, aby abdykował; po tygodniu znaleziono go martwego. W tym okresie nadzór nad nim sprawował Aleksiej Orłow; mógł wprawdzie zlikwidować go osobiście, ale wolał powierzyć to krwawe zadanie jednemu z licznych ochotników, sam będąc jedynie jego biernym uczestnikiem. Później Katarzynę oskarżono o współudział w zbrodni, ale niczego nie zdołano jej udowodnić. Usunięcie Piotra było jej wprawdzie na rękę, ale nie należała do osób łaknących krwi. Pretendentów do tronu liczono w Rosji na tuziny i mogła się słusznie obawiać, że zamordowanie Piotra będzie jedynie wstępem do dalszej krwawej serii. Wielu jej zwolenników, rzecz jasna, zupełnie nie zgadzało się z tą opinią.

Miłość między Katarzyną i Orłowem kwitła dalej po jej wstąpieniu na tron. Chciała go poślubić, ale polityczni doradcy hamowali ją w zapędach, perswadując, że powinna albo wyjść za mąż za zagranicznego księcia, albo na wzór Elżbiety, królowej Anglii, pozostać niezamężna. Usiłowała zrekompensować kochankowi zawiedzione nadzieje, dając mu obok siebie miejsce podczas oficjalnych uroczystości oraz dzieląc z nim prywatność własnej sypialni. Zasięgała jego rady w sprawach dotyczących polityki państwowej, powierzyła mu wiele ważnych stanowisk w administracji i w wojsku, nadała liczne włości wraz z setkami chłopów pańszczyźnianych, aby zapewnić mu życie na wysokim poziomie. Mieszkał w cesarskim pałacu w luksusowych apartamentach, połączonych z jej własnymi ukrytym przejściem.

Nie powstrzymało to jednak rosnącego rozdrażnienia Orłowa. Stanowiska w administracji były z gatunku biurokratycznych, a funkcje w armii czysto formalne. Wkrótce po koronacji Katarzyny, zdenerwowany perspektywą bezczynnego wałęsania