Wiersz miłosny Jana Lechonia pod tytułem Pytasz, co w moim życiu

Pytasz, co w moim życiu

Pytasz, co w moim życiu z wszystkich rzecz główną,

Powiem ci: śmierć i miłość — obydwie zarówno.

Jednej oczu się czarnych, drugiej — modrych boję.

Te dwie są me miłości i dwie śmierci moje.

 

Przez niebo rozgwieżdżone, wpośród nocy czarnej,

To one pędzą wicher międzyplanetarny,

Ten wicher, co dął w ziemię, a ludzkość wydała,

Na wieczny smutek duszy, wieczną rozkosz ciała.

 

Na żarnach dni się miele, dno życia się wierci,

By prawdy się najgłębszej dokopać istnienia —

I jedno wiemy tylko. I nic się nie zmienia.

Śmierć chroni od miłości, a miłość od śmierci.