Wiersz miłosny Janusza Żernickiego pod tytułem Gwiazdo, która w łagodny

Gwiazdo, która w łagodny

Gwiazdo, która w łagodny wprowadzasz dryf,

ławice moich mięśni po spełnionej miłości,

 

gdyby nie natręctwo

z jakim odsłaniasz na mgnienie

— w przesiece czasu, w pergolach zatrzymanych świtów,

niepokojąco ssący zarys moich własnych brzegów —

zapomniałbym o morzu.