Wiersz miłosny Józefa Dunina-Borkowskiego pod tytułem Do

Do

Pisać?... Ach, gdzież polecim, nim zorze zbiednieją?

Ty na północ, ja może na wschód lub południe,

I tych kilka wieczorów, przeznaczonych cudnie,

Inne zdarzenia jako garść prochu rozwieją.

 

I w tym domu nie będzie śladu ani cienia

Cichych rozmów i piersi miłośnie bijących,

Ust tak słodkich westchnieniem i kędziorów drżących,

I gwiazd oczu tak jasnych, i twarzy płomienia.

 

Ciebie wkrótce blask nowy, nowy dźwięk zatrzyma,

Lecz gdy będziesz w pokoju samotna, tęskniąca,

Przybiegnij, jak jaskółka brzegi trącająca,

Na jedną tylko chwilę, do tych słów pielgrzyma.