Wiersz miłosny Konstantego M. Górskiego pod tytułem Gdy się przed tobą z głębi ducha żalę

Gdy się przed tobą z głębi ducha żalę

Gdy się przed tobą z głębi ducha żalę,

Nie mów mi nigdy o sławie i chwale.

Lepiej na szyję zarzuć ciepłe ramię,

Bo się odwrócę od wargi, co kłamie

I może nawet nie wie, jak mię boli

To słowo puste, a gorzkie w niedoli.

 

Kochaj mię raczej zawsze i prorokuj

Zwykłego życia nieodmienny spokój,

Mów, że mnie cisza owionie i siła,

Że będziesz wiernie taką, jakąś była,

Że kiedy zwątpię, zawsze mnie powstrzyma

Moc twojej duszy twoimi oczyma,

Że będą wiecznie dobre, choć stroskane —

I że ja ciebie kochać nie przestanę.