Wiersz miłosny Lawrenca Ferlinghetta pod tytułem W małym sklepiku

W małym sklepiku

W małym sklepiku za torem

tam po raz pierwszy

pokochałem

nierealność

Galaretki lśniły w półmroku

w to popołudnie wrześniowe

Kot chodził po ladzie pośród

lukrecjowych pałeczek

ciasteczek

i gum do żucia

 

Za oknem liście opadały umierając

 

Wiatr zdmuchnął słońce

 

Wbiegła dziewczyna

z włosami mokrymi od deszczu

Z trudem łapiąc oddech w tym dusznym pomieszczeniu

 

Za oknem liście opadały

wołając

Za wcześnie! Za wcześnie!

Przełożyła
Teresa Truszkowska