Wiersz miłosny Mieczysława Romanowskiego pod tytułem Rozkochany

Rozkochany

Ten bronuje, ten obsiewa,

A ów orze,

Na mym polu wicher śpiewa...

Boże! Boże!

 

Ani mi się wziąść do pracy,

Z rąk mi rwie się,

Błąkałbym się jak ci ptacy

W polach — lesie.

 

Odkąd znam cię, dziewczę moje,

Wszystko marne,

Och, te czarne oczy twoje —

Takie czarne!...