Wiersz miłosny Stanisława Balińskiego pod tytułem Zulejka wysyła list miłosny

Zulejka wysyła list miłosny

Transkrypcja z Nizamiego

Zulejka do Jussufa po serdecznej walce

Wysyła list, wezbrany od łez i zapachu

Tulipanów, którymi przesycone palce

Kreśliły słowa pełne miłości i strachu.

 

Karawana wielbłądów o gwiezdnej północy

Rozwinęła się w długi łańcuch serc wypukłych

I odeszła. Z nią poszedł list. Za listem — oczy

Zulejki, zapatrzonej w czarne grzbietów słupy.

 

Kiedy zniknęła poczta i przepadło wszystko,

Noc nachyliła nieba świecące gałęzie

I gwiazdom pozwoliła sypać się jak listkom,

I Zulejkę oplotła srebrzystą uwięzią.

 

W klatce nocy szumiały groźne listu słowa,

Jak ptaki czarnoskrzydłe, jak wichury dzikie,

Przewaliły ją na wznak i rozdarły głowę:

"Dlaczego list wysłałam? — zawołała z krzykiem. -

 

O, słowa, które myślą rządzicie wieczyście,

O, wysłańcy serc biednych, o, losu łabędzie,

Zapłońcie, gdy was czytać będzie, płomieniście

Albo dajcie mi umrzeć, gdy czytać nie będzie."