Wiersz miłosny Tadeusza Peipera pod tytułem Naga

Naga

Naga, w obłoku z pościeli, wrysowana w ciszę,

w kołysce z nocy, z nocy o kształcie ust,

na echach słów mych, dzieł czarnego czaru,

naga, na echach, gdy będziesz błyszczała

złota miednica, a w niej z pereł kurz,

ty, kartka papieru którą ja zapiszę

lub może wcześniej rzucę ją, podpał, na ruszt,

naga, w ciszę wklejona, milcz i tylko paruj.

Od słów twych wyżej cenię szept twój, szept twojego ciała,

woń twojego ciała, woń rzeźni i róż.