Wiersz miłosny Tadeusza Różewicza pod tytułem Siedząc przy stole

Siedząc przy stole

Siedząc przy stole

w poczekalni czyta się gazetę

myśli się bez gniewu

jak długo będę siedział

przy tym stole

z tą kobietą

 

może po obiedzie

otworzymy drzwi

i każde pójdzie w swoją stronę

 

gdzie ja widziałam tego człowieka

 

pociera dłonią czoło

i przypomina

ta obca twarz ten oddech za gazetą

głos

te ręce które uciekają

od moich rąk